Witajcie kochani :*
Dziś przychodzę do was z książką, którą właśnie wczoraj skończyłam czytać.(żałuje). Dostałam ją od mężulka, dziękuje mu za to, nie obwiniam go o ten mały szczególik, że książka to totalna tandeta- jej treść. Ależ skąd on mógł wiedzieć jak on się na tym nie znał. No nic to lecimy z recenzją :
Autor: Danielle Steel
Tytuł: Zdrada
Wydawnictwo: Świat Książki
Opis książki: Tallie
jest szczęśliwą, spełnioną kobietą oraz znaną reżyserką i właśnie
realizuje kolejny film. Ma ukochanego ojca, córkę Max i wieloletnią
przyjaciółkę Brigitte, która jest jej asystentką. Od kilku lat mieszka
ze swoim partnerem Huntem, producentem filmowym. Kiedy japoński inwestor
prosi Tallie o przeprowadzenie audytu finansowego, jej życie rozpada
się jak domek z kart. Okazuje się, że ktoś przez cztery lata ukradł jej z
konta milion dolarów. A to dopiero początek nieszczęść...
Ocena: 4/10
Chociaż Danielle Steel jest mi znaną autorką, dopiero teraz miałam bliższy kontakt z jej twórczością. "Zdrada"
na dłuższy czas zostanie w mojej pamięci jako banalna historia o
wszystkim i o niczym, a sam styl pisarki opierający się o tandetę,
odrzuca mnie na tę chwilę od innych powieści spod pióra Steel.
Historia opowiada losy Tallie Jones - znanej reżyserki, której życie
jest wręcz idealnie bajeczne. Ma kochającego męża Hunta, córkę Max z
której jest nad wyraz dumna, oraz oddaną przyjaciółkę Brigitte która
również jest jej asystentką. Wszystko płynie swoim równym tempem,
wszystko jest pięknie i cudownie...ale do czasu. Kiedy inwestor zleca
zrobienie firmie audytu okazuje się, że z konta Tallie dziwnym trafem
zginęło milion dolarów. Kto mógł zrobić coś tak okropnego? Podejrzenia
padają na przyjaciółkę - ta znów, obwinia o wszystko męża Tallie,
dodając do tego fakt, że od roku ją zdradza. Kobieta jest
załamana....nie wie komu może ufać, i jak odbudować spokojne i piękne
życie....
Oj od pierwszych stron wieje nudą, tandetą i kiczem na wysoką skalę.
Ciężko napisać coś pozytywnego o tej książce - najchętniej walnęła bym:
szit 2012 i tyle. Od początku historia jest przewidywalna - mamy
wszystko podane na tacy, nie trudno domyślić się kto jest z kim i jakie
relacje ich łączą. Bohaterowie schematyczni, z podziałem na dobrych i
złych - nie ma nic pośrodku. To jest straszne, wręcz tragiczne.
Prosty język i lekki styl nawet w jednym
procencie nie ratują tej lektury przed kiepską oceną. Chociaż Danielle
ma naprawdę ogromny dorobek twórczy - i z tego co wiem, to nie byle
jaki, nie rozumiem jak mogła sklecić tak beznadziejną powieść. Fabuła
jest typową opowiastką o bogatej pani, której życie jest usłane różami,
nagle jest wielkie bach - i wszystko się kończy. Ona nieszczęśliwa, nie
wie co ma robić, mąż ma ją totalnie głęboko w poważaniu, a przyjaciółka -
lepiej nie mówić. No o tym to chyba już każdy czytał.
Osobiście nie polecam. Jest to strata
czasu i nerwów. W większość momentów miałach ochotę wyrzucić książkę za
okno i załamać ręce nad głupotą, naiwnością i ślepotą głównej bohaterki.
No bo ja można nie zauważyć, że z naszego konta ubywa spora suma
pieniędzy? Że mąż ma inną? Nie, no spoko. Widać można dać się robić w
balona - i to na wysoką skalę. Nie, nie i jeszcze raz nie. Jeśli ktoś
szuka dobrego romansu, wyjątkowości i wyśmienitej prozy - proszę się
trzymać od tej książki z daleka.
Myśle, że udało mi sie nieco wam opisać to, dlaczego żałuje, że przeczytałam.
Miłego dnia ;*
środa, 31 grudnia 2014
wtorek, 30 grudnia 2014
Rozdanie
Witajcie kochani ;*
10. Zastrzegam sobie prawo do zmiany regulaminu
11. Biorąc udział w rozdaniu akceptujesz regulamin i zasady wyżej wymienione
12. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
Ściskam Aleosiaczek :**
Dawno nie dzieliłam się z Wami niczym więc dziś mam dla Was skromne
rozdanie. Ale ,że większość z Was lubi ozdoby na paznokciach to będzie coś do malowania wzorków.
Aby wygrać należy obowiązkowo:
1. Być publicznym obserwatorem bloga Aleosiaopisuje.
2. Polubić Fanpage
3. Umieścić pod postem chęć udziału w rozdaniu w formie:
- Blog obserwuje jako: ...
- Fanpage lubię jako: ...
- Link do udostępnionej grafiki: ...
- E-mail: ...
Regulamin:
1.Fundatorem
nagród jestem ja, prowadząca blog aleosiaopisuje.blogspot.com
2.Wszystkie
nagrody są nowe
3.
Rozdanie trwa od 30,12 do 20,01,2015 do godz. 23:59
4.
Do 3 dni od zakończenia rozdania za pomocą losowania przez mojego synka zostanie wybrany Zwycięzca
5.Szczęśliwiec
zostanie poinformowany mailowo o
wygranej ( będzie również info na blogu)
6.Wygrana
osoba ma 24 godziny od ogłoszenia wyników na kontakt ze mną, w przeciwnym razie losowanie będę musiała powtórzyć
7.Uczestnikami
rozdania mogą być tylko osoby pełnoletnie
8.Nagrodę
wysyłam tylko na terenie Polski
9.
W rozdaniu można brać udział jeden raz10. Zastrzegam sobie prawo do zmiany regulaminu
11. Biorąc udział w rozdaniu akceptujesz regulamin i zasady wyżej wymienione
12. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
Losowanie zacznie się wtedy, gdy będzie minimum 5 osób.
Wyniki ogłoszę najpóźniej 26 Stycznia.
Zapraszam do zabawy.
Wprowadzenie.
Witam!
Mam na imię Aleksandra i od teraz będę prowadziła tego oto bloga.
Nie mam zbytniej wprawy w tej sprawie, ale postaram się zrobić to jak najlepiej potrafię.
Jako, że jest to blog, to pasowałoby prowadzić go systematycznie.
Cóż… postanowiłam, że póki są święta(przerwa świąteczna) i jakieś inne wolne, to wpisy będą się pojawiały jak tylko będę miała wenę, aby coś zamieścić, czyli co kilka dni.
W roku szkolnym, wiadomo (z racji tego, że zdaję w tym roku maturę) wpisy będą dodawane przeze mnie rzadziej, a mianowicie co tydzień. Dajmy na to w sobotę.
Mam nadzieję, że się spodoba.
Miłego dniaa ;**
Mam na imię Aleksandra i od teraz będę prowadziła tego oto bloga.
Nie mam zbytniej wprawy w tej sprawie, ale postaram się zrobić to jak najlepiej potrafię.
Jako, że jest to blog, to pasowałoby prowadzić go systematycznie.
Cóż… postanowiłam, że póki są święta(przerwa świąteczna) i jakieś inne wolne, to wpisy będą się pojawiały jak tylko będę miała wenę, aby coś zamieścić, czyli co kilka dni.
W roku szkolnym, wiadomo (z racji tego, że zdaję w tym roku maturę) wpisy będą dodawane przeze mnie rzadziej, a mianowicie co tydzień. Dajmy na to w sobotę.
Mam nadzieję, że się spodoba.
Miłego dniaa ;**
Subskrybuj:
Posty (Atom)