czwartek, 22 stycznia 2015

Wosk Yankee Candle o zapachu Graden Sweet Pea

Witajcie kochane ;*

Przychodzę dziś do was z moja opinią na temat tego wosku Yankee Candle o zapachu Garden Sweet Pea (pachnący groszek). Jest on jednym z moich ulubionych. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tych wosków, ale po waszych opiniach skusiłam się na kupienie ich i powiem, że to był dobry wybór. To lecimy:


Woski Yankee Candle uzależniają. Pachną tak pięknie, że chcę mieć ich więcej i więcej... Na szczęście mam jeszcze resztki zdrowego rozsądku, które nie pozwalają na duże szaleństwa. Dlatego też woski YC goszczą u mnie pojedynczo, a pozwolenie na kupno kolejnego zapachu wydaję sobie dopiero wtedy, gdy wypalę poprzedni. Choć czasem jest to bardzo trudne, bo prawie codziennie mijam punkty, w których te woski są dostępne.

Zapraszam w szczególności fanki kwiatowych aromatów, które tak jak ja lubią się przy pomocy wosku zapachowego przenieść na łąkę... 
 
Wizualnie "Groszek" wypada bardzo ciekawie, bardzo podobają mi się kolorowe woski, a ten błękit jest uroczy. Etykieta ilustruje kwiaty groszku pachnącego, które rosły w ogrodzie mojej babci. Na początku sceptyczna co do niego oszalałam po zapaleniu. Co kryje w sobie ten niebieski wosk? Nuty groszku pachnącego, gruszki, brzoskwini, frezji oraz drzewa różanego. I rzeczywiście nie jest to typowy kwiatowy zapach - jest wielowymiarowy, zmienny z upływem czasu i palenia. Słoki, ale nie mdły. Ta gruszka dodaje mu charakteru, a róż wcale nie czuć - dla mnie to zaleta. Zaliczam go do gromady intensywniejszych, szybko się roznosi po mieszkaniu i długo utrzymuje. Uważam, że jest idealny bez względu na porę roku - wiosną przeniesie zapach kwiatów do domu, nawet w mieście, a zimą przypomni, jak pięknie jest wiosną. Jestem w nim zakochana <3
 
 
 Czy ktoś go zna? Czy ma takie samo zdanie jak ja?
 
 
Ściskam Aleosiaczek :*
 
 
 
 
 
 

18 komentarzy:

  1. z pewnoscia super pachnie ten wosk!

    moze obserwacja za obserwacje?:)
    nickyjxo.blogspot.com Mój blog!KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. już od dawna planuję zakup wosków yankee candle :)
    ♡ paaula-fotografia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego wosku, ale z opisu wnioskuję, że zapach cudowny :) Chętnie bym powąchała :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj tak, zapach obłędny *.* Również pozdrawiam :*

      Usuń
  4. Nie miałam tego nigdy ale widzę to już po raz enty na blogu... chyba każdy tego spróbował prócz mnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba muszę go zakupić :) Nigdy go nie miałam ;c
    hopelessadventure.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tym nigdy,ale na pewno pachnie slicznie ! :))
    Zapraszam w wolnej chwili http://adtadtadta.blogspot.com/
    obs=obs zawsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny wpis :)

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobają mi się te woski, jednak gdy skusiłam się na zakup nie potrafię wydobyć z niego zapachu o którym wszyscy mówią/piszą.
    Mam lawende i cherry. Kupiłam kominek jednak podgrzewając go zupełnie nie daje zapachu który inne osoby opisują.
    Czy ja źle go użytkuję ?
    Chciałabym także korzystać z tak pięknych zapachów jak czuć je po otwarciu wosku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam lawendowy i wiśniowy wosk, to mogę ci powiedzieć, że słabo czułam zapach. A do kominka jakich podgrzewaczy używasz?

      Usuń